Czas pracy : 62g:00m.
Na kadłubie nakładam kolejne warstwy farby. Dzisiaj planuje malować po raz 4. W wyglądzie nic się nie zmienia, więc opiszę inna sprawę. Mianowicie napęd pomocniczy.
Od początku wychodziłem z założenia, że ma to być łódka żaglowo-wiosłowa. O silniku nie myślałem, bo to przerost formy nad treścią, ale coś do awaryjnego przemieszczania się być musi. Pojedynczy pagaj nie sprawdza się przy jednoosobowym pływaniu, więc naturalnym rozwiązaniem są wiosła w dulkach. Zresztą nawet projekt przewiduje ich wykonanie.
Gotowe wiosła mają trochę ponad 150cm długości, więc bez problemu zmieszczą się pod bocznymi ławkami, chcę tam wykonać jakieś uchwyty, tak żeby były pod ręką a nie zawadzały.
Projekt przewiduje wykonanie wioseł z trzonka o średnicy 30-35 mm i kawałka sklejki z poszycia, w moim przypadku o grubości 5mm.
Jest to najprostsze możliwe do wykonania w domowych warunkach wiosełko.
Sklejka była, trzonek kupiłem od łopaty, tylko trochę musiałem poprzebierać, żeby były proste.
Rysujemu
Wycinamy
Wykańczamy krawędzie
Przygotowujemy końcówkę trzonka
Kleimy, skręcamy i ...
Wiosło gotowe do malowania