poniedziałek, 3 marca 2014

20. Wykańczanie kadłuba od zewnątrz

Koszt: 2500zł
Czas pracy : 60g:00m.


Przyszła kolej na lakierowanie i malowanie zewnętrznej strony kadłuba. Po obróceniu, w pierwszej kolejności przeszlifowałem burty i dno w kilku miejscach, oraz w miarę starannie zająłem się pawężą ponieważ tam farba nie zakryje niedociągnięć.



Na pierwszy ogień poszedł uretanowy lakier bezbarwny, nakładany pędzlem. Pomiędzy każdą z warstw oczywiście matowienie papierem 400. Nałożone zostały 4 warstwy.





Jako druga warstwa nałożona została farba alkidowa w odcieniu "mahoń", maluję wałkiem i wychodzi to bardzo ładnie, mam zamiar położyć około 4-5 warstw w szczególności na dnie.


Aktualnie położone są dwie warstwy. Na razie kolejne warstwy staram się nakładać dzień po dniu. Na jedną warstwę potrzebuję około 1 godziny (matowienie plus odpylenie, maskowanie listew i pawęży, malowanie, czyszczenie wałka), więc idzie całkiem sprawnie.


 Jak widać na zdjęciu pozostawiłem pawęż w bezbarwnym lakierze, przeglądając zdjęcia różnych drewnianych łódek bardzo spodobało mi się tego typu połączenie, skądinąd bardzo popularne. Po obróceniu kadłuba powinno to wyglądać jeszcze lepiej.


Widzę też, że łódkę trzeba będzie podziwiać z dosyć dużej odległości, ponieważ spod kolorowej farby wyszły wszystkie mankamenty na sklejce, niedoszlifowane idealnie zacieki, rysy itd. Jednak od początku zakładałem, że nie będę poświęcał zbyt wiele uwagi stronie estetycznej. Najważniejsze, żeby łódka pływała :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz